Modlitwa w Ikei i świętowanie w Animal Crossing, czyli jak przebiegał Ramadan w czasie pandemii
- Hanna Andrysiak
- Jun 5, 2020
- 4 min read
Updated: Apr 2, 2021
Koronawirus zmienił dużo. Nie tylko sposób pracy, spotkań ze znajomymi czy robienia zakupów. Mnóstwo wątpliwości przynosił temat Świąt Wielkanocnych. Pamiętam obawy, swoje oraz innych, tegorocznego upamiętnienia zmartwychwstania Jezusa. A teraz jeszcze Ramadan - święto muzułmańskie, niezwykle ważne i głęboko zakorzenione w ich wierze.

Trochę teorii
Ramadan jest dziewiątym i jednocześnie świętym miesiącem kalendarza muzułmańskiego. Właśnie wtedy zaczęło się objawienie Koranu, gdy archanioł Gabriel ukazał się Mahometowi i przekazał kilka wersów świętej księgi. Wierni w tym czasie poszczą od świtu do zmierzchu, co ma być obroną przed karą Allaha. Muzułmanie przestrzegają wielu różnych innych zasad podczas święta. Ale jednym z najważniejszych zwyczajów jest wspólna modlitwa, co w tym roku mogło okazać się niezwykle trudne.

Nowe oblicze sklepu
Kadir Terzi, przedstawiciel jednego z meczetów biorących udział w wydarzeniu, znalazł sposób na pokonanie koronawirusa. Oczywiście nie w dosłowny sposób, ale pozwolił wielu wiernym spędzić ostatni dzień Ramadanu w najlepszy możliwy sposób.
To był całkowicie inny Ramadan, bez kontaktu, bez odwiedzin, bez kończenia wspólnie postu.
mówił.
Zaczął szukać miejsca, gdzie wierni mogliby się zebrać i wspólnie modlić, nie naruszając tym samym żadnych zakazów. Potrzebna była duża przestrzeń, oczywiście najlepiej na świeżym powietrzu. Gdy Kadir szedł do menadżera sklepu Ikea, wątpił w to, że się zgodzi. Ku jemu zaskoczeniu, pozwolił wiernym odbyć modlitwę na parkingu. 700 wiernych zgromadziło się na wyznaczonej przestrzeni i wspólnie się modlili.
Jaki kochany gest. Prawdziwy znak nadziei w tych trudnych czasach.
Napisał jeden z użytkowników Twittera.

Historia pewnej rodziny
W normalnych warunkach rodzina spotyka się na wspólne celebrowanie posiłków. I nie mówię tutaj o najbliższej rodzinie lecz jej wielu członkach. Süleyman Bag, ojciec muzułmańskiej rodziny mieszkającej w Niemczech, powiedział, że
Jest to czas, w którym ludzie się spotykają. Świętowanie z rodziną jest bardzo ważne.
Zamiast wspólnie celebrować, jak co roku, nie może nawet spotkać swojego ojca. Musi on chodzić na dializę trzy razy w tygodniu. Jeden z pacjentów został zarażony koronawirusem i teraz jego ojciec musi przechodzić kwarantannę. Wszyscy się o wszystkich martwią. Nie ma czasu na radość. Oczywiście rodzina przestrzega wszystkich zakazów i nakazów, jak post w ciągu dnia czy modlitwa 5 razy dziennie. Ale samemu, to nie to samo.

Święta w komputerze
Rami Ismail, znalazł sposób na wspólne świętowanie. Wprawdzie nie przy jednym stole, ale za pomocą gry komputerowej.
W tym roku nie można odwiedzić swojej rodziny. To bardzo trudne. Nie można razem zjeść śniadania, obiadu, iść do meczetu.
Żeby zrozumieć jak muzułmanie czują się podczas święta, wystarczy sobie wyobrazić, że nie możemy spotkać się całą rodziną na święta Bożego Narodzenia. Nie ma poczucia wspólnoty, szczęścia, bliskości. Dlatego Rami Ismail postanowił coś z tym zrobić. Umieścił na Tweeterze post, gdzie oznajmił, że urządza Ramadan w grze Animal Crossing. Na początku spodziewał się reakcji od 5, 10 ludzi, ale w krótkim czasie post trawił do wielu osób. Zaczął otrzymywać mnóstwo wiadomości. Gracze łączą się ze sobą internetowo. Są z całego świata, niektórzy się znają, niektórzy nie.
Rami Ismali organizował także tegoroczną Wielkanoc w grze i ma nadzieję, że w następnym roku ponownie uda mu się zorganizować Ramadan w Animal Crossing. Podkreśla, że wprowadzanie pozytywnych elementów związanych z islamem jest niezwykle ważne, bo zazwyczaj to muzułmanie są terrorystami, wrogami, zabójcami w grach.

Tylko jajka
Malezja, jak inne kraje, wprowadza restrykcje. Również tam Ramadan wygląda inaczej. Rodzina Ghazali składa się z 14 osób. Wszyscy mieszkają razem, bardzo blisko meczetu. Codziennie słyszą wezwanie do modlitwy. Jednak muszą zostać w domu. Problem pojawia się także z jedzeniem, które jest bardzo ważną częścią święta. Nie można kupić wszystkiego co się chce, wiele sklepów, bazarów jest zamkniętych. I trzeba przygotować prostsze wersje tradycyjnych dań. Czasami w ciągu dnia podaje się trzy wersje jajek, bo obok kurczaka i ryb, to jeden z powszechniejszych produktów. Jednak każdy po pewnym czasie ma dość. Jeden z członków rodziny, gdy dowiedział się, że na śniadanie ponownie będzie omlet, powiedział tylko jedno słowo.
Znowu?
Rahmah Ghazali jednak nie narzeka.
Inni ludzie mają gorzej. Doceniam to, że jestem zdrowa z moją rodziną. Myślę, że cała ta sytuacja nauczy nas empatii. Ta myśl to moje światło w tunelu podczas kwarantanny.

Niebezpieczne podróże
Indonezja jest drugim krajem azjatyckim z największą liczbą śmierci spowodowanych koronawirusem. Jednak podczas Ramadanu mnóstwo ludzi podróżowało po kraju odwiedzając swoje rodziny. Oczywiście nosili maski, jednak nadal trzymali się blisko siebie nie utrzymując odpowiedniej odległości. Dla wielu z nich, nie było innej opcji. Nie wyobrażają sobie świąt spędzonych samotnie, bez odwiedzin. Poczucie wspólnoty jest niezwykle ważne. Jednak skutki tego mogą być straszne.
Podczas Ramadanu powinniśmy być szczęśliwi, ale niektórzy z nas mogą skończyć w szpitalu i umrzeć, czego tak naprawdę możemy uniknąć.
Podróżując po kraju, ludzie mogli przenieść koronawirusa do wielu wsi, gdzie nie tylko dostęp do medycyny jest na niższym poziomie, ale także higiena. Skutki tego będą widoczne za kilka tygodni, jednak miejmy nadzieję, że w ogóle się nie pojawią, bo gwałtowny wzrost zachorowań w tym wyspiarskim kraju może okazać się niezwyciężalny. Stolica Indonezji (Jakarta) jest przeludnionym miastem z mnóstwem dzielnic nędzy i niskim poziomem higieny. Dla rozprzestrzenia wirusa, to idealne miejsce.

Dostosować się
Większość krajów dostosowuje się do ograniczeń. W Arabii Saudyjskiej zamknięto Mekkę, święte miejsce muzułmanów. To tam każdy wierny ma odbyć pielgrzymkę, jednak w tym roku zamiast tłumu ludzi, byli obecni głównie sprzątający pracownicy.
W Izraelu obywatele konsekwentnie przestrzegają wszystkich nowych zasad. Jednak nie zapominają o obrzędach. Wspólnie modlili się na parkingu plaży Jaffa, zachowując bezpieczną odległość dzięki specjalny oznaczeniom.
W krajach takich jak Malezja, Brunei, Singapur, został zawieszony tradycyjny bazar z okazji Ramadanu, gdzie co roku pojawia się mnóstwo ludzi. Popularne jest także czytanie Koranu podczas transmisji na żywo. W większości krajów meczety zostały zamknięte. Jednak w Pakistanie wciąż niektóre pozostają otwarte.

YouTube łączy
Ile krajów, tyle sposobów na świętowanie podczas epidemii. Jednak jedno się nie zmienia - cała społeczność muzułmańska wspiera się i stara przestrzegać tradycji w bezpieczny sposób. Przykładem tego są videa na platformie YouTube, radzące jak spędzić Ramadan w tym roku. Oczywiście święto już się skończyło i pozostaje tylko nadzieja, że w następnym roku będzie już normalnie.
Bio: dw.com, radio.opole.pl, nypost.com, english.alaraby.co.uk, wikipedia.pl, VICE News YouTube Channel, DW News YouTube Channel, Washington Post YouTube Channel
Comments